A wiosna pomaleńku się zbliża :)
Witam cieplutko wszystkich odwiedzających :)
Na myśl, że wiosna się zbliża, dzióbek sam mi się uśmiecha :) Czas zimowego marazmu pomału się kończy. Dla niektórych budowa szła jednak do przodu i przez zimę domy rosły. Nam się nie nie spieszy i dlatego w planach mieliśmy ruszenie na wiosnę. Boby mają w planach u nas ruszać pod koniec kwietnia, mury i dach. A teraz czas mamy na przygotowanie reszty hydrauliki i kanalizacji pod chudziak oraz zakopanie szamba. W tej chwili u nas ciężki sprzęt i tak nie wjedzie bo grząsko w glinie niesamowicie. Buduje się pomost na jeziorze co bym mogła z fotelikiem sobie siąść i na dzikie kaczki popatrzeć albo wschód księżyca ogladać :) Stary był zniszczony i nowy będzie większy. Przegladałam w czasie zimy wiele pomysłów na aranżację wnątrza, kilka pomysłów jest. Drzwi mamy raczej upatrzone z uwagi na odpowiedni rozmiar, który przyda się przy stawianiu ścianek. Obecnie mamy drzwi z włókna szklanego i takie też chcemy do nowego domku. Urzytkujemy je 6 lat i nic z nimi się nie dzieje a mamy wielkie psisko :), ani metalowe ani drewniane tych pazurków by nie zniosły. Poniżej drzwi ale kolor raczej jaśniejszy, myślimy o kolorze winchester w stolarce zewnętrznej. A co w efekcie wybierzemy, się okaże ;)
i daje tyle radości...
Całej działki ogrodzić nie daliśmy rady, dwa boki to 145m długości i resztę zostawiliśmy na przyszły rok.
Za dwa, trzy dni wyciagam małżonka na zakup choinki, żywej ma się rozumieć, zawsze musi być prawdziwa i pachnąca żywicą ...no i do sufitu 
